I made those mistakes maybe once or twice I


Heyyyy



           Każdy ma czasami chwile zwątpienia, tak zwany dół, kanion, whatever. 
Ciągle prowadzimy walkę, którą przegrywamy lub wygrywamy. Ona jest częścią naszego życia.
Może być spowodowana krytyką ze strony nauczyciela, obelgi rzuconej przed koleżankę z klasy, czy pouczeniem przez rodzica, Skutki są różne, niestety najbardziej widoczne, u nas. Nastolatków.
Nigdy nie będziemy idealni i nie zostaliśmy do tego stworzeni. 
Hejterzy, osoby które będą próbowały nas zgasić, stłumić nasz potencjał, zawsze były i będą, ale trzeba sobie z nimi radzić.


   
                             

No więc hey! Jak poradzić sobie z byciem
(nie)idealnym?





Po pierwsze: nie musisz być Miss Świata
             Dziewczyny (i Chłopcy, nawet nie wiem czy któryś to czyta, jeżeli tak, dajcie znać w komentarzu c: )! Wiem, że każda z Nas, marzy o figurze "aniołka" VS, temperamencie Beyonce, i stylu Rihanny, ale bez przesady,  nie możemy robić wszystkiego na 100%, musimy popełniać błędy, musimy szukać, nowych dróg, rozwiązań. Nie możemy podobać się wszystkim, bo jeżeli tak jest, to znaczy że robimy coś źle. Trzeba się starać, ale czasami odpuśćmy, luz, świat się nie zawali ;)






Po drugie: nie przejmuj się hejterami!

                Zawsze znajdzie się ktoś, coś, co będzie próbowało Nam w osiągnięciu celu. Każdy z Nas będzie przez to przechodził, albo już przeszedł. Hejterzy będą czepiać się jednego, że coś Ci się nie udało, będą się doszukiwać swoich, kiedy będą starali się zignorować swoje.
W skrócie, hejterzy, to osoby które zazdroszczą Ci szczęścia, jednak są jeszcze osoby, które potrafią wywołać uśmiech na Twojej twarzy (God bless) :)



Po trzecie: pewność siebie

                Może to zabrzmi nieco egoistycznie, tak samolubnie, ale pewność siebie, pomaga nie tylko w "naszej branży" ale również w życiu codziennym. Ludzie wtedy podświadomie, myślą, że wiesz czego chcesz, że umiesz postawić na swoim, i poprowadzą rozmowę na poziomie, napiszą swoją opinię, czasami uzasadnioną krytykę, czasami pozytywny komentarz, nigdy hejt.
Poza tym, czy będąc pewnym siebie nie czujemy się lepiej z samymi sobą? Nie zaczynamy doceniać siebie i swoich zalet? Tak, czujemy i zaczynamy, wiara w siebie działa cuda :)







                         A wy? Jak radzicie sobie z byciem (nie)idealnymi?
Na wszystkie Wasze sposoby, rady i przemyślenia czekam w komentarzach :)


                                                                  
                                                                                Julga xoxo  
 

CONVERSATION

0 komentarze:

Back
to top