Back to childhood :)

Hejj!

              Oglądając zdjęcia z dzieciństwa, tęsknimy za tymi latami, kiedy największym problemem było to, że ktoś znajdzie nas na zabawie w chowanego, czy że nie zdążymy na dobranockę.

              Teraz dzieciństwo, rozpadło się, Nintendo zastąpiły tablety, piłkę nożną na trawniku przed blokiem zastąpiła ,,Fifa14", a gra w chowanego zmieniła się w wieczne no-life'ienie przed kompem.




            Czy do tego chcieliśmy doprowadzić?
Czy chcieliśmy tego żeby gra w gumę przeszła do historii? 
Czy tego, żeby w przyszłości nasze dzieci bały się najmniejszego zadrapania lub rany bo spadły z roweru lub hulajnogi ( o ile wtedy jeszcze będą) ?

            Z racji tego, że jestem nadal dzieckiem, staram się korzystać z tego, co daje mi dzieciństwo.

Spotykajmy się ze znajomymi, urządzajmy ogniska, pijmy soki przez słomki i huśtajmy się jak najwyżej umiemy.

Nikt nam tego czasu nie zwróci, a wspomnienia zostaną.

Nie wstydźmy się tego, wszyscy jesteśmy w środku nadal małymi dziećmi, chowamy w sobie wiele strachu, niepewności i ukrytej nadziei.

               Nie bójmy się zaufać komuś, jak dzieci, wierzyć w najskrytsze marzenia, jak dzieci, być naturalnym i szczęśliwym, jak dzieci, nie bójmy się pokazywać swoje uczucia, jak dzieci.

                A teraz ty!

Przypomnij sobie, kiedy ostatnio zrobiłeś coś jak dziecko?

Kiedy ostatnio zagrałeś w chińczyka albo wspinałeś się po drzewie?

Kiedy ostatnio przeczytałeś ,,Małego Księcia" albo obejrzałeś Muminki?  

Kiedy ostatnio pochlapałeś się kiślem albo zlepiłeś usta watą cukrową?

Właśnie, zadzwoń, umów się ze znajomymi do parku, albo na jakiś festyn w mieście, pojedźcie nad zalew, nad jezioro, pochlapcie się wodą, spędźcie razem czas nie zwracając uwagi na nic innego, tak jakby poza Wami świat nie istniał! Pamiętaj, nie przejmuj się!

 photography- Andżelika Pasik

                         A może Wy macie jakieś sposoby na wiecznie żywe wspomnienia z dzieciństwa?

Na wszystkie propozycje czekam w komentarzach :)

                                                                                                                   Pozdrawiam :)

                                                                                                                       Julga